Scena niczym z horroru: recepcja przy której stoi na oko 40 letni mężczyzna. Stoi, to złe określenie, bo emocje, a mówiąc wprost „wkurw” rzuca nim w lewo i w prawo. Wydziera się na recepcjonistkę, jakby to od niej zależało jakie procedury obowiązują w hotelu… ten sam facet dzisiaj spokojnie zje kolację z żoną i utuli swoją małą córeczkę do snu opowiadając jej bajkę. Gdyby zobaczył, to co widzę w chwili obecnej stojąc pięć metrów od recepcji postukałby się w głowę lub zareagował, tak jak za chwilę ja to zrobię…
...w emocjach często przekraczamy granice.
To codzienność pracowników customer service. Obsługa klienta, to działy w których rotacja pracowników jest ogromna, stres potrafi sięgać zenitu, a wypalenie zawodowe wraz z wrzodami żołądka pojawić szybciej niż skarbówka przy nieopłaconym podatku…
Porozmawiajmy więc o obsłudze klienta i sposobie, który może wpłynąć na zredukowanie negatywnych emocji, fluktuacji pracowników i trochę „normalnego” życia ludzi z CS: